
Rozmnażanie pelargonii w listopadzie – jak zrobić to skutecznie jesienią?
Czy można rozmnażać pelargonie w listopadzie?
Charakterystyka pelargonii i ich cykl życia
Pelargonie to jedne z najchętniej uprawianych roślin balkonowych i tarasowych w Polsce. Ich ogromną zaletą jest obfite i długotrwałe kwitnienie, odporność na krótkotrwałe susze oraz stosunkowo prosta pielęgnacja. Wyróżniamy kilka głównych grup pelargonii, z których najpopularniejsze to:
- Pelargonie rabatowe (zonale) – o wzniesionym pokroju i sztywnych pędach.
- Pelargonie bluszczolistne (zwisające) – idealne do skrzynek balkonowych, o miękkich, płożących łodygach.
- Pelargonie angielskie (wielkokwiatowe) – efektowne, ale bardziej wymagające w uprawie.
Rośliny te pochodzą z ciepłych regionów Afryki, dlatego w naszym klimacie uprawia się je jako sezonowe. Jednak przy odpowiednich warunkach można je z powodzeniem zimować i rozmnażać, również poza klasycznym okresem wegetacyjnym.
Pelargonie rozmnażane są najczęściej z sadzonek pędowych, rzadziej z nasion. Latem i wczesną jesienią pobiera się je z roślin macierzystych, jednak również listopad może być odpowiednim miesiącem do tego zabiegu – trzeba jedynie zadbać o właściwe warunki.
Czy listopad to odpowiedni czas na rozmnażanie pelargonii?
Choć nie jest to czas naturalnego wzrostu dla większości roślin, rozmnażanie pelargonii w listopadzie jest jak najbardziej możliwe, szczególnie jeśli planujemy przezimować rośliny w domu i uzyskać młode sadzonki gotowe do sadzenia wiosną.
Listopad to idealny moment na wykorzystanie przyciętych fragmentów pelargonii, które przygotowujemy do zimowania. Zamiast wyrzucać zdrowe, przycięte pędy – możemy je wykorzystać jako materiał do rozmnażania.
W tym okresie ukorzenianie odbywa się nieco wolniej niż latem, ponieważ dni są krótsze, a światła jest mniej. Jednak jeśli zapewnimy odpowiednie warunki (temperatura, światło, wilgotność), sadzonki mogą bez problemu się ukorzenić i przetrwać zimę.
Zalety rozmnażania pelargonii w listopadzie
Choć może się wydawać, że rozmnażanie pelargonii poza sezonem jest ryzykowne, ma ono kilka istotnych zalet:
- Brak upałów i intensywnego nasłonecznienia sprawia, że młode sadzonki nie ulegają przesuszeniu ani poparzeniu.
- Brak szkodników, które latem często atakują osłabione sadzonki.
- Możliwość pełnej kontroli warunków uprawy – ukorzenianie odbywa się w domu, w stabilnej temperaturze i wilgotności.
- Przewaga czasowa – pelargonie rozmnożone jesienią są silniejsze i większe na wiosnę niż te sadzone dopiero w marcu lub kwietniu.
- Oszczędność – zamiast kupować nowe sadzonki, można stworzyć własne z roślin już posiadanych.
Dodatkowo, listopadowe rozmnażanie to świetna okazja do odmłodzenia rośliny macierzystej – przycięcie pędów stymuluje roślinę do wypuszczania nowych, silniejszych przyrostów.
Główne warunki sukcesu przy rozmnażaniu pelargonii jesienią
Aby rozmnażanie pelargonii w listopadzie zakończyło się sukcesem, musimy zadbać o kilka kluczowych aspektów.
1. Temperatura
- Najlepsza temperatura do ukorzeniania to 18–22°C.
- Należy unikać stawiania sadzonek na zimnych parapetach lub w przeciągach.
- Zbyt wysoka temperatura (powyżej 25°C) może doprowadzić do gnicia podstawy sadzonki.
2. Światło
- W listopadzie naturalne światło dzienne jest ograniczone, dlatego warto postawić doniczki w najjaśniejszym możliwym miejscu, np. przy południowym oknie.
- Jeśli to możliwe, warto użyć lampy doświetlającej LED, która wspomoże proces fotosyntezy.
- Brak światła powoduje wyciąganie się sadzonek i osłabienie wzrostu.
3. Wilgotność powietrza i podłoża
- Zbyt sucha atmosfera (szczególnie przy ogrzewaniu) może prowadzić do szybkiego więdnięcia sadzonek.
- Należy jednak unikać przelania – umiarkowana wilgotność jest najlepsza.
- Wskazane jest użycie mini szklarenki, przezroczystego pojemnika lub woreczka foliowego, który stworzy stabilne warunki mikroklimatyczne.
4. Jakość sadzonek
- Pędy używane do rozmnażania powinny być zdrowe, jędrne, bez oznak chorób i szkodników.
- Najlepiej wybierać młode, ale zdrewniałe fragmenty pędów o długości ok. 7–10 cm.
- Górne części pędów są najlepsze – szybko się ukorzeniają i nie mają tendencji do gnicia.
Które pelargonie najlepiej rozmnażają się jesienią?
Nie wszystkie odmiany pelargonii nadają się jednakowo do rozmnażania jesienią. Najlepiej w warunkach domowych ukorzeniają się:
- Pelargonie rabatowe (zonale) – są najbardziej odporne na niekorzystne warunki, szybko się ukorzeniają, a ich pędy są sztywne i łatwe w cięciu.
- Pelargonie bluszczolistne (zwisające) – również dobrze się rozmnażają, choć ich miękkie pędy wymagają większej ostrożności przy cięciu i sadzeniu.
- Pelargonie angielskie (wielkokwiatowe) – są bardziej wymagające i wrażliwe, ale także możliwe do rozmnażania jesienią, o ile zapewnimy im wyższy poziom wilgotności i światła.
Warto zauważyć, że pelargonie rozmnażane jesienią mogą przez zimę pozostać w fazie uśpienia, ale jeśli korzenie się rozwiną, wiosną bardzo szybko ruszą z wegetacją i zakwitną wcześniej niż młode rośliny z ogrodniczego.
Rozmnażanie pelargonii w listopadzie to doskonały sposób na przedłużenie życia ulubionych odmian i przygotowanie własnych sadzonek na nowy sezon. W kolejnej części artykułu przejdziemy do szczegółowego omówienia kroków rozmnażania – od cięcia pędów, przez przygotowanie podłoża, aż po pielęgnację młodych roślin.

Jak rozmnożyć pelargonie w listopadzie krok po kroku?
Jak pobrać sadzonki pelargonii jesienią?
Proces rozmnażania pelargonii w listopadzie należy rozpocząć od pobrania zdrowych sadzonek pędowych. W tym celu najlepiej wykorzystać rośliny, które były uprawiane na balkonie lub tarasie i są obecnie przygotowywane do zimowania.
Najważniejsze zasady pobierania sadzonek:
- Wybierz zdrowe, jędrne pędy bez oznak chorób, przebarwień i deformacji.
- Sadzonka powinna mieć długość 7–10 cm i zawierać co najmniej 3–4 węzły (miejsce, z którego wyrastają liście).
- Cięcie wykonuj ostrym, zdezynfekowanym sekatorem lub nożem – najlepiej lekko ukośnie, tuż pod węzłem.
- Usuń dolne liście i ewentualne kwiatostany, które osłabiają proces ukorzeniania.
- Górne liście można skrócić o połowę, aby ograniczyć parowanie i utratę wody.
Warto przygotować kilka sadzonek więcej niż planujemy posadzić – nie wszystkie ukorzenią się z sukcesem, szczególnie w warunkach jesiennych.
Jak przygotować sadzonkę do ukorzenienia?
Po pobraniu pędów należy je odpowiednio przygotować przed umieszczeniem w podłożu. Najważniejsze to zadbać o czystość cięcia, prawidłowy kierunek sadzenia i dobrą stymulację korzeni.
Krok po kroku:
- Po odcięciu sadzonki pozostaw ją na 1–2 godziny w suchym, ciepłym miejscu, aby rana lekko się podsuszyła. Zapobiega to gniciu w podłożu.
- Zanurz dolną część pędu w ukorzeniaczu – może to być proszek do sadzonek zielnych lub naturalny preparat na bazie alg morskich.
- Przygotuj czyste doniczki lub pojemniki z otworami odpływowymi.
- Upewnij się, że podłoże jest lekkie i przepuszczalne – zbyt zbite ziemie mogą prowadzić do zgnilizny podstawy pędu.
W czym najlepiej ukorzeniać pelargonie?
Jesienią szczególnie ważne jest użycie podłoża, które nie zatrzymuje zbyt dużej ilości wilgoci. W warunkach domowych najczęściej stosuje się mieszanki gotowe lub przygotowywane samodzielnie.
Najlepsze podłoża do ukorzeniania pelargonii:
- Ziemia do wysiewu i pikowania – lekka, przepuszczalna, jałowa.
- Mieszanka torfu i perlitu w proporcji 1:1 – lekka, dobrze napowietrzona.
- Czysty perlit lub wermikulit – idealny do ukorzeniania, choć wymaga przesadzenia po rozwinięciu korzeni.
- Ziemia uniwersalna zmieszana z piaskiem – popularna domowa opcja.
Na dnie doniczki warto umieścić cienką warstwę drenażu (keramzyt, żwir), by zapobiec zatrzymywaniu się nadmiaru wody. Sadzonki umieszczamy w glebie na głębokości ok. 3–4 cm, delikatnie dociskając podłoże wokół pędu.
Jak dbać o sadzonki po posadzeniu?
Jesienne sadzonki wymagają szczególnej troski, ponieważ są bardziej wrażliwe na zmiany temperatury, przeciągi i przesuszenie. Należy stworzyć im stabilne warunki do rozwoju, najlepiej imitujące szklarnię.
Najważniejsze zasady pielęgnacji:
- Umieść doniczki w jasnym i ciepłym miejscu, ale bez bezpośredniego nasłonecznienia.
- Temperatura powinna utrzymywać się w przedziale 18–22°C – nie mniej niż 16°C i nie więcej niż 25°C.
- Nie podlewaj nadmiernie – ziemia powinna być lekko wilgotna, ale nie mokra.
- Przykryj sadzonki przezroczystą pokrywą, np. plastikowym pojemnikiem, szklanym kloszem lub folią perforowaną – pamiętaj jednak o codziennym wietrzeniu przez kilka minut.
- Obserwuj sadzonki codziennie – jeśli pojawi się pleśń lub zgorzel podstawy pędu, usuń daną sadzonkę, by nie zaraziła innych.
Proces ukorzeniania trwa zwykle 2–4 tygodnie. Objawem sukcesu są nowe, jasnozielone przyrosty oraz lekki opór przy delikatnym pociągnięciu sadzonki ku górze (co świadczy o obecności korzeni).
Kiedy sadzonki są gotowe do przesadzenia?
Gdy sadzonki pelargonii rozwiną kilkucentymetrowe korzenie, można przesadzić je do większych doniczek. Najlepiej zrobić to w styczniu lub lutym, aby do marca rośliny miały już silny system korzeniowy i mogły być stopniowo przygotowywane do wiosennego wystawienia na zewnątrz.
Przesadzanie krok po kroku:
- Użyj doniczki o średnicy 10–12 cm, z żyzną ziemią do pelargonii lub roślin balkonowych.
- Umieść sadzonkę w nowym podłożu i delikatnie ugnieć ziemię wokół korzeni.
- Podlej oszczędnie i ustaw w dobrze oświetlonym miejscu.
- Od lutego można rozpocząć dokarmianie nawozami o niskiej zawartości azotu, by nie pobudzić zbyt szybkiego wzrostu kosztem ukorzenienia.
Młode pelargonie rozmnażane w listopadzie mogą być w maju w pełni gotowe do wysadzenia na balkon lub do skrzynek – silne, zdrowe i gotowe do kwitnienia. To doskonała metoda nie tylko na rozmnożenie ulubionych odmian, ale także na ekonomiczne przygotowanie sadzonek na kolejny sezon.